środa, 24 marca 2010

Zbiórka Biedronki

Ostatnia zbiórka rozpoczęła się dość wyjątkowo xD Całą biedronką postanowiłyśmy ugotować sobie obiad :P :]
Kupiłyśmy produkty i zabrałyśmy się za przygotowanie naszego ,,spaghetti,,
Po ugotowaniiiuu(trochę to trwało) makaronu, zabrałyśmy się za sooss:D
I kiedy wszystko było gotowe zaczęłyśmy konsumować posiłek poprzedzając go modlitwą : D
Po sytym posiłku tak jak było zaplanowane...wsiadłyśmy do autobusu i wyruszyłyśmy na wycieczkę do sanktuarium pallotynów. Cała ekipa: myy ministranci oraz ksiądz, super się bawiliśmy : ]
Kiedy dojechaliśmy na miejsce obejrzeliśmy sanktuarium od wewnętrznej oraz zewnętrznej strony xD
Następnie zostaliśmy zaproszeni na spektakl pt. ' Męka Pańska ' który wyjątkowo nam się podobał .. ; )
Po dniu pełnym wrażeń ze śpiewem na ustach wróciliśmy do naszej kochanej Mławy

Klaudia i Oktawia (obie po przyrzeczeniu) - SZ BIEDRONKA

wtorek, 23 marca 2010

WARSZTATY ZASTĘPOWYCH 19- 21,03,2010

Godzina14,00 po męczących sześciu godzinach nauki wyszłam z ogromnego, szarego budynku… W domu pakuję swój duży, granatowy plecak ze stelażem.. .Zbliża się godzina 17,30, zaraz muszę wyjść na pociąg. STOP !!!! Czy na pewno wszystko spakowałam ?? Chwila… kronika, śpiwór, kosmetyczka, piórnik, poduszka, mundur……. Chyba wszystko jest. Ok. mogę wyjść… Jestem pod BIEDRONKĄ (takim sklepem). Staję przed wejściem i czekam… Jest !! już jest moja kochana czołowa – Mery. Idziemy na zakupy. Jak zwykle zapomniałam kartki z listą produktów. Jednak cześć z nich, niestety wcale mnie dużą, pamiętałam. Idziemy na stację. Punktualnie o 18,04 na peron 1 podstawia się nasz pociąg. Po 45 minutach, tak jak miałyśmy w planach, dojechałyśmy na miejsce. Wysiadamy. Niepokalanów , tak to ta stacja, ale w którą stronę idziemy dalej lewo czy prawo. Nagle Marietta ujrzała tablicę „Do klasztoru” poszłyśmy właśnie w tamtą stronę. Po dziesięciu minutach drogi dotarłyśmy do kościoła. „Przepraszam gdzie tutaj jest dom pielgrzyma?”- zapytałam młodych dziewczyn. One bez wahania wskazały nam drogę. Poszłyśmy tam. … Są ! To one. Kasia, Agata, Justyna, Julka, dh. Gosia, dh. Kasia i dh. Beata. Po chwili weszłyśmy do budynku. Dostałyśmy klucze do swoich pokoi…. O matkooo tu są łóżka i prysznice w każdym pokoju. Było już dość późno wiec pośpiewałyśmy trochę , zjadłyśmy kolacje, obejrzałyśmy film „Pasja” i poszłyśmy spać…

7,30…. Budzik….. nie !! jeszcze nie !! jeszcze z godzinę chcę pospać!! Nie!!. Trzeba wstawać - o 8,30 śniadanie. Po śniadaniu śpiewamy i śpiewamy. „ Gdy zakochasz się w szarej lilijce….”, „Na ścianie masz…” , „Bieszczadzki trakt…” i „modlitwa harcerska. Te oto piosenki śpiewałyśmy cały ranek. Przyjechały do nas dwie druhny. Dh. Kasia i dh. Kinga. Teraz dh. Kinga pokazuje nam jak przeliczać skalę, rysować mapę w odpowiedniej skali, i odczytywać prawidłowo mapę. To wcale nie jest takie proste jak nam się wydawało. Teraz, po skończonych warsztatach z topografii, jemy obiad. Potem czekają nas warsztaty z ekspresji. …. Chur mówiony, bryły soli, balet…. To techniki które właśnie poznajemy. Skończyłyśmy…. Teraz czas na muzeum św. Maksymiliana. Oglądam zdjęcia, mapy, gazety, ubrania, meble, maszyny i inne przedmioty umieszczone w muzeum. 17,30 – ojej jak ten czas szybko leci…. Punktualnie o 17,50 wszystkie spotkamy się pod domem pielgrzyma i idziemy na mszę świętą do kościoła. Masza trwała zaledwie 40 minut. Po tym czasie wszystkie wykonywałyśmy w domu, piękne „rękodzieła” naklejam taśmę dwustronną na trakturę. Ok. to już skończyłam teraz mogę się wziąć za wycinanie wzorów. Trochę krzywo ale może być. Teraz najtrudniejsze . Musze delikatnie poodklejać wybrane miejsca i nasypać na nie odpowiedni kolor tzn. przyprawę. I tak do zapełnienia całej pracy. Wszystkie skończyłyśmy. Czas na kolację. Dzisiaj jemy parówki. Potem ja przeprowadzam , krótką grę. Taki teleturniej. Pytania były związane z usuwaniem trudnych plam z tkanin. Świeczysko zakończyło nasz dzisiejszy dzień. Zmęczona idę spać. Jutro czeka nas Równie ciekawy dzień.

Tym razem musimy wstać o 7,00. Po śniadaniu spotykamy się w naszym pokoju (bo jest w nim największy porządek ) Podsumowywujemy te warsztaty. Ustalamy plan obozu. Czeka nas wiele atrakcji. Oglądamy Robin Hooda. Pierwszy raz to oglądam. Będziemy miały bardzo ciekawa fabułę tegorocznego obozu. O godzinie 11,30 byłyśmy już w kościele. Chwilę później dochodzą do nas harcerze, harcerki i wilczki z Rawy mazowieckiej, Skierniewic i Trzcianny. Po wspólnej mszy wszyscy kierujemy się na apel. Zapomniałam powiedzieć, że dziś mamy Dzień Modlitw za FSE. Dlatego właśnie świętujemy to wszyscy razem. Taki uroczysty apel, a ja jak zwykle zapomniałam zabrać z domu beretu. Na apelu dostałyśmy medaliki od tutejszego księdza. Po wszystkim poszłyśmy po swoje plecaki…. Teraz już jestem w drodze do domu…

Te warsztaty były naprawdę bardzo udane. Teraz spotkamy się dopiero na Harcach Majowych. Już nie mogę się doczekać. Do zobaczenia niebawem

Zastępowa – Olka Wiernicka PION.

poniedziałek, 15 marca 2010

Zbiórka SZ Foka

Trzynastego, w tę sobotę,
Naszło nas na tę robotę,
No i zbiórka się odbyła
i zabawa świetna była.
Najpierw trochę pływałyśmy,
trochę się wykąpałyśmy.
W lasku była potem zbiórka,
całkiem niezła z nas komórka.
W końcu zjeść coś trzeba było
i się trochę nam przytyło.
Zastępowa grę swa miała,
wszystkim w kość nam nią tam dała.
Też nie gorsza jest czołowa,
cała taka kolorowa.
O szesnastej z minutami
siedzieliśmy z 'wariatami' ;P
w autobusie siedzieliśmy
no i sobie myśleliśmy.
Bardzo fajna była zbiórka,
no bo niezła z nas komórka.

Czołowa Marietta Rełek TROP.

Zbiórka SZ Puma

W dniu 13 marca 2010 roku zastęp "PUMA" uczestniczył w ingresie nowego proboszcza naszej parafii Księdza kanonika Zbigniewa Sajewskiego.
Ceremonialne wprowadzenie do kościoła nowego proboszcza rozpoczęło się o godz. 15, a na nowego pasterza w świątyni oczekiwały setki parafian. Ksiądz kanonik Zbigniew Sajewski otrzymał nominację od biskupa płockiego ks. Piotra Libery 24 lutego 2010 r.

zastępowa - Justyna Radomska PRZYRZECZENIE.

zbiórka SZ Flaming z Pionek

Zbiórka odbyła się w lesie.Wykonałyśmy własne instrumenty na których później grałyśmy.Instrumenty z ziarenek nie służyły nam tylko do grania lecz później wykorzystałyśmy je jako pokarm dla ptaków zawieszając je na drzewach.Na zbiórce dowiedziałyśmy się także kilka nowych rzeczy o pierwszej pomocy ;D

zastępowa SZ Flaming- Klaudia

niedziela, 14 marca 2010

Warsztaty zastępowych

Już w piątek - 19-go marca 2010 zastępowe wraz z czołowymi samodzielnych zastępów Bluszcz spotkają się na warsztatach w Niepokalanowie.Miejsce warsztatów nie jest przypadkowe, gdyż w tym samym czasie będą tam pielgrzymować skauci z diecezji łowickiej, z okazji Dnia Modlitw za FSE

Do zobaczenia niebawem : BluSZcz

wtorek, 9 marca 2010

zimowisko w Kazimierzu -widziane oczami Pantery

Obóz zimowy - duża sprawa. Pomimo tego iż w Bluszczu zimowisko trwa tylko przez weekend, przygotowałyśmy się nadzwyczaj dobrze.
Wyjazd odbył się w Kazimierzu Dolnym, a właściwie pod nim w małej wsi zwanej "Jeziorszczyzną". Droga z Nałęczowa trwała krótko, ale droga z Kazimierza do podmiejskiej miejscowości stała się dla nas nie lada wyzwaniem, ponieważ zostałyśmy poinformowane, że Jeziorszczyzna to ulica, a nie wieś oddalona od Kazimierza o ok. 10km. Na szczęście pewien miły pan podwiózł dwie z nas wraz bagażami na miejsce. Reszta dotarła taksówką.
Tuż po przyjeździe poszłyśmy rozważać Drogę Krzyżową, ale chyba ważniejszym faktem jest to, że na zimowisku był TYLKO NASZ ZASTĘP! Następnego dnia z samego rana odbyła się gra z topografii (stworzona oczywiście przez naszą wspaniałą zastępową i topografkę), ale niestety pogoda nie dopisywała. Było mokro, bo cały śnieg się topił. Z powodu błota gdy wróciłyśmy nasz buty były w opłakanym stanie. Potem wybrałyśmy się na Wielką Grę. Dzięki niej poznałyśmy wiele ciekawych rzeczy, jak na przykład rodzaje chmur. Gdy wróciłyśmy na obiad przyrządzony przez nasze druhny do naszych uszu doszła wiadomość, że przed nami jeszcze druga część Wielkiej Gry! Poszłyśmy na nią z chęcią, chociaż byłyśmy trochę zmęczone. Ten fragment polegał na ciągłym odliczaniu parokroków pomiędzy danymi punktami gry. Kiedy pojawiłyśmy się powtórnie w agroturystyce (która była naszym miejscem noclegów) było krótkie przypomnienie niektórych piosenek, a potem oglądałyśmy nasze pamiątki z różnych podróży i rozmawiałyśmy o różnych wyprawach i obozach. Atmosfera była bardzo miła. Później był chyba jeden z najbardziej upragnionych przez nas momentów (a przynajmniej przeze mnie), czyli konkurs kulinarny. Przygotowałyśmy nietypową sałatkę z orzechów włoskich, ogórków, sera i paru innych dodatków oraz tosty. Nasza kolacja wszystkim smakowała. Niestety nie mogłyśmy się cieszyć posiłkiem tak jak zwykle jest na konkursach kulinarnych (czyli na ognisku/świeczysku) ponieważ zastęp który miał przygotować scenariusz i świeczki, nie dotarł. Późnym wieczorem parę z nas, dokładnie dwie (zastępowa i czołowa) miały Sąd Honorowy na stopień tropicielki.
W niedziele rano po śniadaniu zaczęłyśmy się pakować, ponieważ doba hotelowa kończyła się o dwunastej, a Msza Św. była o 10.30. Pod Kościół zawitałyśmy, a przynajmniej połowa z nas, punktualnie. Wielkim zaszczytem było dla nas to, że na Mszy nasze dwie świeże tropicielki mogły trzymać sztandar. Na Apelu kończącym zimowisku stopnie zostały uroczyście "wręczone". Ten wyjazd był dla nas niesamowitą przygodą, a na dodatek zgarnęłyśmy wygraną :)

SKAUCI EUROPY SHK "ZAWISZA" FSE

http://www.youtube.com/watch?v=ViqRe0RUCyo&NR=1

czwartek, 4 marca 2010

PROJEKTY OBOZOWE

PROJEKTY OBOZOWE
Każdy z zastępów realizuje w ciągu roku jeden z projektów obozowych. Jest to rozwój jednej z technik na bardzo wysokim poziomie. Są to zadania dla każdego zastępu i dla każdej harcerki z osobna, ponieważ mają pomóc Wam w ulepszaniu i udoskonalaniu technik harcerskich. Każdy zastęp wybiera jeden projekt. Ważne jest także indywidualne zdobywanie sprawności związanych z projektami. Większość samodzielnych zastępów już wybrało swoje projekty :
• S.Z. BIEDRONKA- Mława - ekspresja
• S.Z. PANTERA – Nałęczów- liturgia
• S.Z. FOKA – Łowicz – sport
• S.Z. WYDRA – Kiełpin – wzornictwo 2
• S.Z. MRÓWKA – Tarnawatka – pierwsza pomoc

Drogie moje zastępowe i czołowe

Drogie moje zastępowe!

Niezła gromadka nam się utworzyła! A teraz wyobraźcie sobie, że każda z was przyjedzie ze swoją czołową. Ekstra! Ale będzie fajnie. Dlatego tak bardzo liczę, na spotkanie nas wszystkich! Pobudźmy swojego ducha skautowego, niech obudzi się w końcu z zimowego snu.

Na warsztatach pojawią się też dziewczyny z najmłodszych samodzielnych zastępów. Więc nasz BluSZcz powoli się rozwija.

Warsztaty odbędą się w dniach 19-21 marca 2010r w Teresinie-Niepokalanowie. Będziemy nocować w domu rekolekcyjnym, więc nie ma potrzeby przywożenia ze sobą karimat. Koszt warsztatów to 100 zł. Dodatkowo będziemy was prosiły o przywiezienie części produktów spożywczych na śniadanie i kolację.

Miejsce warsztatów nie jest przypadkowe, gdyż w tym samym czasie będą tam pielgrzymować skauci z diecezji łowickiej, z okazji Dnia Modlitw za FSE. Będzie to zatem dobra okazja by poznać harcerki i harcerzy z innych rejonów polski.

Jedziemy w mundurach – dlatego proszę o to byście były już w nie przebrane. Zupełnie nowe dziewczyny proszę by wzięły spódnice granatowe i jeśli macie swetry granatowe – wszelkiego rodzaju spodnie odpadają. Jak jesteśmy harcerkami to jesteśmy i już!

Na zajęcia z ekspresji proszę byście wzięły swoje śpiewniki oraz Tumbaja.

Co jeszcze trzeba ze sobą zabrać?

śpiwór, nie trzeba brać karimaty.

mundur (koszula, beret itp.)

  • nieprzemakalne, dobre i wygodne buty, ciepłe ubrania

granatowy sweter z naszywkamiJ

dodatkowy mały plecak

śpiewnik, notatnik, długopis, ołówek, kredki

  • leki osobiste, Kosmetyczkę, piżama, ręcznik

kronikę stopnia

  • menażkę, sztućce, zapałki , kubek, termos
  • kronikę zastępu, karty zbiórek, karty analiz itp.

Pozdrawiam,

Nie mogąc się już doczekać naszych warsztatów i naszego spotkania.

Gosia Sobich HR

Szefowa BluSZcza

Ze względu na konieczność wpłacenia zaliczki za nocleg proszę o potwierdzenie do 8 marca 2010r uczestnictwa w wyjeździe Ciebie i Twojej czołowej.

Miejsce warsztatów zastępowych: Teresin – Niepokalanów, Dom Pielgrzyma, ul. M. Kolbego 5.

Dojazd: Wraz z druhną Kasią wyjeżdżamy z Warszawy Śródmieście w piątek o godzinie 17:00, więc tym z Was którym to będzie wygodniej – możemy odebrać z pociągu, autobusu i dalej pojedziemy razem PKP.

Termin: 19-21 marca 2010 (dojazd w piątek do godziny 18-19, zakończenie spotkania w niedzielę o godzinie 13.

Koszty noclegu, koszty materiałów programowych, posiłków itp: 100 zł

Osoby odpowiedzialne za organizację: Małgorzata Sobich tel. 608473322, Katarzyna Frej Tel. 695168862

poniedziałek, 1 marca 2010

Zimowisko 2010

Tegoroczne zimowiska Bluszcza odbyły się w Mławie i w Kazimierzu. Już niedługo relacje z tych wydarzeń :)